Agnieszka Ptaszek-Kwolek

Wiek	40 lat
Miejsce zamieszkania	Stężyca
Wykształcenie	Wyższe (Absolwentka studiów dziennych SGH w Warszawie na kierunku Zarządzanie i Marketing, studia dzienne SWPS, Psychologia Społeczna), absolwentka studiów Doktoranckich (ekonomia) SGH; międzynarodowy program CEMS (stypendium na uniwersytecie Erasmus w Rotterdamie), podyplomowe studia florystyczne na SGGW, kurs w Istituto Marangoni (Mediolan).
Od ilu lat pracujesz w jmp flowers?	Rodzice od małego angażowali nas w życie firmy. Od najmłodszych lat wykonywaliśmy prace porządkowe, pomocnicze i pielęgnacyjne w szklarni.
Na jakich stanowiskach byłaś zatrudniona?	Rozpoczynałam jako pracownik fizyczny szklarni. Byłam magazynierem – sprzedawcą w dziale róż. Zajmowałam się marketingiem, pozyskiwaniem i rozliczaniem środków UE, zarządzaniem projektami inwestycyjnymi oraz rozwojem sieci sprzedaży własnej, jak również sprzedażą, eksportem i pozyskiwaniem klientów na stanowisku Key Account Managera.
Mój największy sukces (zawodowy lub/i prywatny) to	Największe sukcesy zawodowe – jeszcze przede mną. Codziennie pracuję nad tym, aby JMP Flowers stała się rozpoznawalną w Europie marką, pierwszym wyborem przy zakupie kwiatów i niekwestionowanym liderem w swojej branży. Marzę również o tym, aby krzewić piękną tradycję obdarowywania się kwiatami. Prywatnie: założenie rodziny. Społecznie: zainicjowanie i organizacja IV edycji Triathlonu Stężyckiego, który propaguje aktywność sportową oraz organizacja Festiwalu „Wisła Gospel”.
Pracuję w JMP Flowers, ponieważ….?	To wspaniała branża i firma, którą moi rodzice tworzyli z pasją od podstaw. Praca w JMP Flowers daje mi możliwość rozwoju oraz współtworzenia firmy z rodziną, jak również kontynuowana dzieła i wartości przodków.
W wolnym czasie…?	Kino, teatr, podróże, triathlon, kite-surfing, książki, kulinaria, motocykl, rower.
W życiu ważne jest dla mnie…?	Miłość, harmonia, rozwój, współpraca, owocne tworzenie z pasją i radością, poczucie spełnienia.
Mój ulubiony kwiat to…?	Lubię mieć zawsze świeże, cięte kwiaty w domu, szczególnie różę gałązkową Bombastic; na parapecie mam też dużo różnych orchidei – niektóre kwitną od wielu lat.